środa, 28 listopada 2012

Liebster Awards

Dostałam kolejną nominację ! Jeju nawet nie wiecie jak się cieszę a więc ponownie odpowiadam na pytania . A co do blogów które nominuję to będę pisać osobiście do tych osób.

1.Ulubiona pora roku i dlaczego ?
Lato bo uwielbiam wakacje, słońce i wyjazdy oraz zima bo ma ten swój klimat :)
2.Wierzysz w apokalipsę ?

Tak3.Co sądzisz o gejach ? 
Nic do niech nie mam .4.Co sprawia ,że chce ci się żyć ?
Wszystko każda mała radosna chwila, to kiedy tańczę to kiedy śmieję się z przyjaciółmi
5.Czy masz osobę która pomogła ci w życiu kiedy byłaś w bardzo złym stanie np.psychicznym ?
Moje przyjaciółki6.Lubisz chodzić do szkoły ?
Uwaga ... lubię :D7.Co sprawia ci przyjemność ?  
Taniec, towarzystwo przyjaciół.8.Gdybys miała szanse zadać jedno pytanie ulubionemu chłopcowi z 1D jakie to by było pytanie ?
Mogę sobie zrobić z Tobą zdjęcie ? :D9. Miałaś kiedyś do czynienia z duchami ?
Tak10.Ulubiony kolor ?
Fioletowy
11.Ulubiona potrawa ?

Kartacze

poniedziałek, 26 listopada 2012

L.A.

Zostałam nominowana do Liebster Awards z czego niezmiernie się cieszę i jest to dla mnie zaszczyt tak więc odpowiadam na pytania :)
 1.Co inspiruje Cię do pisania opowiadań ?
 Moje życie osobiste .

2.Swoje opowiadanie piszesz z łatwością czy może trudno Ci je pisać?
To zależy . Ale jeśli już usiądę i oddaję się pisaniu to idzie mi łatwo i przyjemnie :)

3. Jakie preferujesz książki? Jaka jest twoją ulubioną ?
Lubię praktycznie wszystkie książki , najczęściej czytam serie . Moja ulubiona to Igrzyska Śmierci, Szeptem i Dary Anioła . Jednak każda książka wciąga mnie na swój sposób :)

4.Który film najbardziej Ci się podobał , najbardziej Cię poruszył?
Oooo ja jestem maniaczką filmów i mam ulubionych tysiące ale najbardziej lubię filmy taneczne np. Step Up, uwielbiam TITANICA , "3 metry nad niebem " i "Igrzyska Śmierci".

5.Jakie było Twoje pierwsze wrażenie o One Direction?
"BOŻE CO TO ZA PEDAŁY" hahahah :D

6.Co sądzisz o związkach chłopaków z 1D ?
Uwielbiam Larry'ego <3

7.Jeżeli miałabyś trafić na bezludną wyspę z jednym z chłopaków z One Direction to którego byś wybrała ?
Harry !

8.Jak chciałabyś, żeby wyglądało Twoje spotkanie z chłopakami z One Direction ?
Hm nie wiem nie mam jakiegoś idealnego obrazu tej sytuacji :D

9.Czego nie lubisz w opowiadaniach?
Przesady miłości.

10.Od kiedy jesteś Directioner ?
Prawie rok .

11.Ulubiona piosenka 1D ?
I want .

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
No to na tyle :) A co do rozdziału to pojawi się w ten weekend :) Ronie xo

niedziela, 4 listopada 2012

Rozdział 10


DING DONG ! - usłyszałam dzwonek do drzwi.  Te dzieci mnie wykończą. Od 6 rano już żerują i nic innego jak proszą o cukierki. Na szczęście jeszcze nie obrzucili naszego domu jajkami czy papierem toaletowym. Wtedy byłabym gotowa zabić. Przez dwa dni wraz z Tobym ozdabialiśmy mój dom i efekt powstał niesamowity. Wycięłam tyle dyń że kończyły mi się pomysły jak je wydrążać . Wzięłam koszyk z cukierkami i tworzyłam drzwi.
-Cukierek albo psikus !- powiedział Wampir wraz z upiorną pielęgniarką . Oczywiście pod tym białym pudrem i kłami oraz peleryną Drakuli krył się mój chłopak , a pod wdziankiem pielęgniarki - Samanta .
-Mmm jestem gotowa na psikusa - powiedziałam zalotnie i pocałowałam Toby'ego.
-Okej po pierwsze fuuu , a po drugie gdzie twój kostium ?! Już 18 !- na wstępie wydarła się na mnie Sam.
-Pierdolisz !- serio nie wiedziałam że jest już tak późno . - Okej wejdźcie . - odsunęłam się i zaprosiłam ich do środka. - Sam, a gdzie jest Kevin ?
-Nie może iść na tę imprezę , zachorował . Chciałam zostać razem z nim w domu , miałam zrobić wieczór horrorów ale oczywiście mnie wygonił i powiedział że mam "się dobrze bawić".- odpowiedziała naśladując swojego chłopaka.
-Dobra posiedźcie tu chwilę , a ja lecę się przebrać. -powiedziałam i zostawiłam ich w kuchni.
Kostium miałam już przygotowany, musiałam tylko zrobić makijaż i związać włosy. Zeszłam na dół po dwudziestu minutach .
-Mrrrrał - zamruczała moja przyjaciółka na co wybuchnęłam śmiechem . Mój strój to kostium czarnego kota albo raczej kocicy .
-Dobra chodźmy już- powiedziałam i ruszyliśmy do samochodu. Imprezę organizował jeden z chłopaków z mojej szkoły - Carl. Mieszkał niedaleko więc na miejscu byliśmy po krótkiej chwili. Oczywiście impreza już dawno się rozkręciła , wszędzie chodziły czarownice, wilkołaki , duchy,wampiry i inne różne, dziwne stwory . Od razu ruszyliśmy w stronę ogrodu gdzie wszyscy tańczyli .
-Pójdę po coś do picia !- przekrzyczałam muzykę.
-Spoko!- odpowiedział mi Toby.  Ruszyłam w stronę stolika z napojami. Wzięłam kubek i nalałam sobie soku kiedy ktoś przebrany za Frankensteina podszedł i ochrypłym głosem szepnął mi na ucho - chodź za mną. Początkowo chciałam powiedzieć że chyba go pogięło lecz później się rozmyśliłam i ruszyłam za tajemniczym nieznajomym w końcu jest Halloween odrobina zgrozy mi nie zaszkodzi. Przeszliśmy cały dom i weszliśmy na górę. Minęliśmy wszystkie pokoje i zatrzymaliśmy się przed wejściem na strych.
-O  nie ja tam nie wejdę- zaparłam się ale wtedy ktoś z tyłu zawiązał mi oczy przepaską i popchnął w stronę schodów . Po omacku człapałam się po stopniach aż w końcu doszłam na poddasze.
-Okej bardzo zabawne ale możecie mnie puścić- odezwałam się ale nikt mi nie odpowiedział. Zerwałam opaskę z oczu i zaczęłam się rozglądać ale nikogo tu nie było . Nagle poczułam czyjś oddech na swojej szyi, raptownie się odwróciłam ale ponownie nikogo nie widziałam.  Usłyszałam skrzypienie podłogi na drugim końcu pomieszczenia. Było tam ciemno więc nic nie mogłam zobaczyć .
-Kto tam jest?- zapytałam trochę wystraszona. Jednak nie uzyskałam odpowiedzi. Kroki "widma" nastawały i z każdą chwilą to coś było bliżej mnie. Zaczęłam uciekać, zbiegłam po schodach ale drzwi były zamknięte .
-POMOCY ! POMOCY !- krzyczałam.  Ktoś złapał mnie w pasie i przerzucił przez ramie wniósł z powrotem na górę i rzucił mnie na ziemię.
-Czego Ty do cholery jasnej ode mnie chcesz?!- mówiłam zdenerwowana.
-Chcę żebyś mnie pocałowała - odpowiedział zabawnie mój "porywacz".
-No chyba ochujałeś - parsknęłam i w tym samym momencie wyjął nóż . - Okej okej ! Zrobię to .- wstałam i podeszłam trochę bliżej . Ostrożnie nachyliłam się w jego kierunku i mocno kopnęłam go w krocze i dałam mu z pięści w twarz . Otworzyłam okno i skoczyłam , myślałam , że spadnę jednak fartem złapałam się gałęzi drzewa. Mam przejebane pomyślałam i gdy tylko to zrobiłam gałąź się złamała a ja z impentem spadłam na ziemię. Od razu wszyscy się zbiegli naokoło mnie., spojrzałam w górę a z okna wyjrzała tajemnicza postać . Chwila czy on ... podniósł maskę i ujrzałam uśmiechniętego Zayna . Zerwałam się żeby pobiec go zabić jednak straszliwy ból zatrzymał mnie na ziemi.
-AAAŁA !- wyrwało mi się.
-Masz skręconą kostkę - powiedziała dziewczyna przebrana za mumię .
-------------------------------------------------------------------------------------------------
A więc taki troszkę rozdział Halloween'owy . Nie miałam pomysłów na fabułę i to świetne święto mnie natchnęło :D Sorka że tak późno dodany ale miałam mało czasu na pisanie i dopiero dzisiaj usiadłam i szybko go skończyłam. Komentujcie czy się podoba krytyka mile widziana :) I jeszcze gdyby ktoś chciał to daję wam mojego TT : KLIK

czwartek, 1 listopada 2012